Szukaj na tym blogu

logo

logo
sklepik winkel shop

środa, 13 października 2010

zakupy

Moj chlop jest swiety,serio. Cala chalupa ( spora zreszta ) zapchana meblami. Z mojej winy.Jak widze cos ladnego, taniego i miesci mi sie w aucie to kupuje. Kocham stare meble ktore moge odnowic.Jestem poczatkujaca i przy starociach ( czyt. zadne antyki ) nie boje sie ze cos sknoce. W domu zawsze dyrygujaca byla siostra ( mlodsza zreszta ) , Ja bylam od robotek recznych i wykanczania ludzi psychicznie.
Ale ,ale, koniec dygresji bo moge tak do rana. Wypatrzylam na Marktplaztu ( tutejszy Allego,czy Swistak)



cos pieknego. Oczywiscie dla mnie. Gola patrz i placz. Mozna zwyczajnie w tweedehandse (nie podam jeszcze gdzie) nabyc to cudo. Mam na niego pomysl. Pasuje jak ulal pod lustro do mojego kacika.
Jeszcze tylko do piatku nikt inny nie moze tego nabyc.Dlaczego do piatku? ktos moze  zapytac.Ano w piatek moj chlop ma czas razem ze mna jechac  i przywiezc to cudo. Nie ma przedplat, rezerwacji. Wchodzisz, placisz i masz.
Mam nadzieje ze bede miala.
Pomysl na przerobke juz mam. Wiem, wiem. Dziele skore na misiu ,ktory po lesie chasa. Ale .....
Z drugiej strony patrzac, przelecialo mi tak duzo fajnych rzeczy kolo nosa ( przyczepke musimy pozyczac coby cosik przywiezc ) ,wiec  moze sie jednak nie nakrecac?
Siora, trzymaj kciuki i mysl o tym winku w letnie wieczory na swiezym powietrzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz