Szukaj na tym blogu

logo

logo
sklepik winkel shop

niedziela, 20 lutego 2011

prawie carnaval i rasizm po holedersku

Prawie ,ale w Hollandi.W Polsce jak kto moze szaleje do Popielca,a tutaj wariuja 4 dni przed. I caly okres
od Swiat Bozego Narodznia do piatku przed Sroda Popielcowa ,przygotowania.
Buduja i maluja tematycznie wozy i platrformy do optochtu czyli korowodu.Mam pecha mieszkac w wiosce
gdzie jest zlot w ostatni dzien.Przeazd tych przedziwnych pojazdow trwa godzinami. A ty stoj i machaj.
W stroju przebieranca, czyli przewiewa z kazdej strony. Ale jak sie obiecalo ,to sie pozdrawia z gracja
snietej krolowej. No i jak sie ruszasz to cieplej sie robi ( marzenia). A potem na sale i komentarz "o patrz ,to Polka" bo tanczy.Reszta chla.
No wlasnie ,jak sie pisze to slowo.Chla czy hla.Nigdy nie wiem.
Ale i tak jest fajnie. Ja tam lubie swojskie klimaty ,nawet ichnie.Latwo sie dostosowuje.
No i mam zalety.Biala i katoliczka. Holendrzy maja mentalnosc Polaka. Niewazne czy protestant czy inna cholera. Jak znasz jezyk i znasz swoje prawa to jestes gora. Ale ....
Naczelna nie rasistowska partia PVD prowadzi kampanie w prowincji gdzie duzo Polakow i to o dziwo
probujacych sie integrowac .
Atypolska i brutalna .Wypedzic Polakow ktorzy odbieraja prace rodakom. Ale nie mowi sie ze te Polaki
pracuja legalnie, placa podatki ,napedzaja gospodarke biorac robote ,ktorej nie chca wykonywac
Holendrzy ,islamisci i inne naplywowe nacje. Nie ,to jest niewygodne.
Kolezanka w pracy zaczela glosno o obcokrajowcach w Uden. Sasiedniej wiosce .Jak to maja problemy ,bo duzo ich chodzi. Rozesmialam sie i przyznalam jej racje .Moja rodzina mieszka w Krakowie
Warszawie i Katowicach. Te medy z obcych krajow sa jak stonka, Rdzenni mieszkancy maja dosc awanturujacyh i upijajacych sie Anglikow, Niemcow i Holendrow zlopiacych piwo i cpajacych miekkie
narkotyki. Masakra. W takich cudownych ,kulturalnych ,kosmopolitycznych i STUDENCKICH miastach.
Miny kolezanek ? bezcenne. Henriett omija mnie lukiem. I ma racje ,  umiem sie bronic.Do Amsterdamu jade nie na zakupy ale zeby cos zobaczyc ,napawac sie atmosfera. Kazdy wypad jest po to zeby powiekszyc moj swiat.
Ale jak cos mi sie nie podoba, staram sie nie zapamietywac. Nie chce pamietac Turcji , bo tam niestey
bede czesto jezdzic. Moj chlop ja uwielbia. Podoba mi sie kultura,przyroda ,ludzie . Ale nie ucze sie na pamiec nazw hoteli w ktorych nocujemy , nazw knajp czy miejsc gdzie robilam zakupy. Po co.
Wszystkie hotele o pewnym standardzie sa takie same.
Moja pierwsza przygode z tureckim pseudo safari popsuli mi Polacy. Niemiecki arab chcial byc mily
i usadzil nas przy "odskoczni od tej pierdolonej roboty". Chcialam nie chcialam ,robilam za tlumacza.
Facet nie skonczyl jeszcze wyjasniac ,ja w polowie sluchania, a oni "pani ,co on powiedzial" . I pretensje
ze nie tlumacze na bierzaco.Pardon? Zepsuli mi caly wypad , chamskimi odzywkami, traktowaniem swoich
kobiet, przestalam sie do ich odzywac jak jeden z nich cos do mnie warknal.
Ale przypomnieli mi dlaczego wyjechalam z kraju, i dlaczego cenie mojego chlopa.
BO NIE JEST CHAMSKI, BO MNIE SZANUJE, BRONI, ZMUSIL RODZINE ,PRZYJACIOL I ZNAJOMYCH DO CALKOWITEGO ZAAKCEPTOWANIA MNIE. Slucha tego co mam do powiedzenia i slyszy co do niego mowie. Akceptuje moja rodzine i przyjaciol ,jakkolwiek moi czesto eksprzyjaciele nie chca go zaakceptowac. Bo obcokrajowiec.Czysta ksenofobia.
Jeszcze jedna cecha wspolna dwoch odleglych narodow. Jak bratanki.

a tu pare zdjec ,tak bylo a bedzie jeszcze lepiej
takie pojazdy na naped traktorowy buduja calu rok



Zimo? nieeee, pilsje (piwko) jeszcze nie zamarzlo


kazda wiocha ma krola karnawalu ,ktory wbrew pozorom ciezko pracuje .Odwiedza dziadkow w domach
i w domach starcow,wizytuje szkoly. Rozkreca imperezy przed karnawalowe itd itp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz