Szukaj na tym blogu

logo

logo
sklepik winkel shop

sobota, 2 lipca 2011

JESTEM W CIAZY ,JESTEM W CIAZY, JESTEM W CIAZY !!!!!!!!!

Jestem w ciazy. Drugi raz w tym roku. Po 3 i pol roku leczenia ,prob i poronien ,jestem w 12 tyg i 5 dniu ciazy.
Nie wiem co pomoglo. Troche fartu, modlitwa do Dominika Savio ( ale sie nie przykladalam) ,czy rozaniec
odmawiany co rano w samochodzie ( droga do pracy +/- 10min = jedna dziesiatka rozanca) bo modlitwa to rodzaj mantry ,tak ostatnio modnej . Czy wiara w siebie ,ktora buduje po przeczytaniu ksiazki SEKRET  autor Rhoda Byrne.  Czy odwiedziny grobu babki mojego .Gdzie poprosilam o pomoc .Podobno byla zwariowana na ponkcie swoich wnukow. Nie bylo wazne chlopak czy dziewczynka. Nie dzielila. Cos ,co dla nie bylo szokiem potwornym.
To sa takie babcie? z moich ,jedna uznawala tylko chlopcow ,a druga dzieci  synow.
Wiem ,wiem.wszystko moze sie jeszcze zdazyc.Pokielbasic. Ale to poczatek 2 trymestru.
Tak daleko jeszcze nie dobrnelam.
Czuje sie napompowana ,  mam biegunke na przemian z zaparciem.Zygam  rano,caly dzien nudnosci.
Znajome odczucia?
Ktos powie ,i po co to starej babie. Tak ,mam 40 lat. Dzieci chcialam zawsze ,ale z odpowiedzialnym facetem. Jak bym chciala dawce spermy to lepiej do banku spermy, a i mniej problemow z durnym samcem.
Nie,ja  mialam fantastycznego ojca. Spokojnego, i oddanego rodzinie. Bylismy jego oczkiem w glowie.
I tego sobie zycze dla moich dzieci. Ni mniej ni wiecej. Ojca ,ktory dziecko kocha i madrze wychowuje.
Nie poniza matki na kazdym kroku ( co widze u prawie kazdego czlonka mojej rodziny i u znajomych  ,przyjaciol ). Ale to widac wczesniej. Jak pyskuje do matki, bedzie gnoil i zone. Bo to baba .
ZA stara , za gruba, za chuda,za cicho mowi ,za glosno,glupi mowi (wedlug niego - a zawsze sie znajdzie ktos kto go popiera).  Bo to tylko baba.
Mojego spotkalam 4,5 roku temu. Pomyslalam - pijany holender ,spadaj. Ale on byl wytrwaly , ja chcialam tylko seksu i w czasie docierania sie odkrylam ze on mnie slyszy .Nie tylko slucha ale SLYSZY co do niego mowie . Nie poniza ( nigdy nie probowal ) ,popiera we wszystkim co robie. Wyjatek ?
Nie ,po prostu dorosly ,dojrzaly facet , znajacy swoja wartosc.Z wadami i zaletami.
A teraz szczesliwy ze jestesmy w ciazy. MY. nie ja sama.  To tez kolosalana rozniaca. Cudowna zreszta.
I szanuje ( mimo mojego poczatkowego  nastawienia TYLKO seks). Mam farta ? no,troche mam.
Ale tez nigdy nie bawila mnie rola wycieraczki. I pewnie dlatego bylam tak dlugo sama. Bo nie wierze ze facet sie zmieni na lepsze. Jesli juz to na gorsze i to od nas ,drogie panie ,zalezy co dalej.

A my jestesmy w ciazy i dobrze nam z tym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz