Szukaj na tym blogu

logo

logo
sklepik winkel shop

środa, 27 lipca 2011

kontrola u verlogskundige

No , jestem znow po kontroli. Tym razem bez USG, ale posluchali serducha. Zmierzyli macice. Zwazyli.
Dobrze jest. Tysiac pytan, z dwoch stron. A ja rosne
Wszerz. I dobrze mi z tym.
Mama sie zaoferowala ze przyjedzie mi dziecka pilnowac jak bede w pracy. Tej opcji nie bralam pod uwage, znajac niechec mojej rodzicielki do obcokrajowcow. Teraz musze tylko chlopa na to przygotowac.
Ja widze prawie same plusy .Z jednym sporym minusem. I ja i mama rzadzimy w domu. Kazda w swoim.
A tutaj ?
Oj bedzie wesolo, oj bedzie.
A nastepna kontrola 22 sierpnia, a po tygodniu D3 USG. tzw 20 tyg echo. zobacze se dzieciaczka.
I za to tez zaplaci ubezpieczalnia.
Kraamzorg zamowiony ( pani ,ktora przychodzi przez pierwsze 8 dni po porodzie do pomocy przy dziecku
i w chalupie, sprawdza czy z dzieckiem wszystko w porzadku i z mama .Jak cos nie tak organizuje pomoc.
Podlega poloznej ,ktora tez sie pojawia w tym czasie) , pakiet porodowy tez ( w cenie ubezpiecz) .
Ciuchow jeszcze nie kupuje. Sobie musze spodnie kupic, bo aktualnie wszystkie zaczepiam na gumce do wlosow. Jeszcze daje rade.Ale...
I jak to tutaj mowia Genieten van. Delektuje sie. Mdlosciami ,wymiotami ,zmeczeniem, zawrotami glowy,opuchnietymi stopami , potrzeba oddawania moczu co 5 min.
I dziekuje za to. To jest cudowne. I tylko ktos kto probowal zajsc w ciaze a mial z tym problemy potrafi to
docenic. Wiec sie rozkoszuje i dobrze mi z tym .I mojemu chopu ,o dziwo tez.
A wspomnialam juz o niecheci do seksu i obolalych piersiach ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz